Ludzie

czwartek, maja 31, 2012


Kiedy jestem w Warszawie zastanawiam się za czym tak naprawdę tęsknię, co takiego jest w tym miejscu, co mnie w sobie rozkochało. Potem wracam i już sobie przypominam: pagórki, które na wschodzie rozlewają się w mgle Romanii, ciepłe światło, kamienne domy rozrzucone po wzgórzach, jelonki wychodzące z lasów, a w końcu ludzie, przyjaciele, ich serce na dłoni, ich język, kuchnia, muzyka i radość. 

Palazzuolo sul Serio

Prawie każdy, kto tu przyjeżdża natychmiast chce kupić dom i pewnie większość miałaby ochotę napisać o tym książkę. Toskania potrafi zauroczyć, omotać, ma wszystko: lasy, góry, morze, jeziora, sztukę, spokój, gościnność, więc ja pewnie zbyt oryginalna w swych zamiarach nie będę. Jednakże tak naprawdę to ludzie, których poznałam uczynili z mojego życia fantastyczną przygodę, to za nimi tęsknię i to oni zasługują na to by poświęcić im trochę więcej niż dwa zdania na blogu...   

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze