Dla ciała, dla duszy, dla podniebienia - radości zwykłego dnia
wtorek, marca 04, 2025W czasie przedostatniej lekcji usłyszałam delikatne pukanie. Jeśli ktoś pukał, to mogła być tylko moja sąsiadka Rosanna. Przeprosiłam na chwilę moją uczennicę i poszłam otworzyć.
- Zrobiliśmy je na karnawał dzieciaków - powiedziała szeptem Rosanna i wyciągnęła w moim kierunku torebkę pełną pachnących słodko słynnych ciambellini.
- Grazie! - uradowana przyjęłam podarunek i uściskałam ją najserdeczniej jak mogłam - najlepsza słodkość na świecie!
Położyłam torebkę obok komputera i już do kolacji walczyłam z pokusą.
Ta torebka ulubionych oponek była darem dla mojego podniebienia, ale jeszcze bardziej darem dla mojego serca i duszy. Rosanna wie, że za ciambellini poszłabym do piekła bez chwili namysłu, więc ta torebka słodkości była przede wszystkim myślą o mnie. To wzruszające.
W poniedziałek jakimś cudem udało mi się przemaszerować nie tylko założone dziesięć kilometrów, ale nawet piętnaście. Wszystko to przez ganianie z jednego końca miasta na drugi, aż do domu Mario, który potrzebował pewnych drobiazgów. Pogoda była tak piękna, że pod koniec tego ganiania postanowiłam wejść nieco wyżej i usiąść na chwilę na malowanej fuksją łące.
Wiosna wykipiała jak czasem mleko do mojej porannej caffè latte, kiedy zagapię się na widok z okna. Wystrzeliły wszystkie kwiaty, już nie tylko fiori di san Giuseppe, fiołki, prymulki i żonkile, ale też drzewa owocowe! Słońce było wczoraj tak mocne, że bez okularów trudno było patrzeć. Od tego słońca kolory zrobiły się jaskrawe, niebo pstrokate, a do tego wreszcie czuć było to wyczekane, marcowe ciepło.
Poniedziałek oprócz łaskawych prognoz na najbliższe dni, przyniósł jeszcze jedną dobrą wiadomość, ale podzielę się nią dopiero za jakiś czas, kiedy już wszystko dopięte będzie na ostatni guzik. Chciałabym, aby tych dobrych wieści przyszło jeszcze kilka...
Tymczasem na starcie staje kolejny marcowy dzień, słońce już robi rozgrzewkę, a ja siadam do moich lekcji i życzę Wam pięknego dnia!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze