Florencja to zawsze Florencja

środa, stycznia 24, 2018


Na Via de Bardi cienie drzew na fasadach wiekowych palazzi malują abstrakcje. Schody przy ogrodzie róż zdają się nie mieć końca, giną gdzieś w górze w oślepiającym świetle. Marmurowa układanka Santa Maria Novella odcina się od jaskrawo lazurowego nieba. Pogoda jest bajeczna, ściągamy szaliki, rozpinamy kurtki, jakby nagle wiosna rozgościła się w toskańskiej stolicy. Przyjemne ciepło zastąpiło rześki chłód poranka.
- Co jak co, ale Florencja to jednak Florencja, czyż nie? 
 

Kolejny dzień we Florencji... 
Tym razem nie miałam żadnego tajnego planu na odkrywanie nowości. To miał być miły, rodzinny spacer i taki w istocie był. Przeszliśmy przez główne place, przez Ponte Vecchio, a potem w górę na Piazzale i znów w dół pod Duomo do znajomej fiaschetterii. Do pełni szczęścia: trippa, crostini, pappardelle i dzbanek Chianti...
Niektórzy nie chcą się do Florencji przekonać, a ja im częściej tu bywam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to pozorne "nadęcie i pycha", to tylko maska, pod którą kryje się swojskie miasto, pełne folkloru, lokalnego kolorytu, z którym, jeśli się tylko chce, można zaprzyjaźnić  się na wieki. 

Demontowanie Wielkiej Kupy - wielka ulga!

 Nasz wspólny czas znów powoli dobiega końca, więc dziś już zmykam, by ten czas wycisnąć do ostatniej kropelki.

ROZGOŚCIĆ SIĘ to po włosku ACCOMODARSI

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Jak sie nazywa miejsce, w ktorym zazwyczaj jecie obiad we Florencji? Dzieki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiaschetteria na piazza dell'Olio. Zaraz bliziutko Duomo, tylko zupełnie nieturystycznie:) Niewielu turystów zna, bo zupełnie nie zwraca uwagi witryną, wejście ciasne, ale na dole są dwie salki.

      Usuń