środa, maja 08, 2013



Kilka dni temu:
- Wiosna przyszła a za nią już prawie lato, jest pięknie musisz to zobaczyć - pisze mi Stefano na facebooku. - Kiedy przyjedziesz?
- Chciałabym już, ale jeszcze chwilę muszę zaczekać. Nawet nie wiesz jak bardzo mi brakuje wszystkiego i wszystkich. I słońca mojego toskańskiego tak bardzo mi brak!
- Ja powiedziałbym, że to temu słońcu brakuje ciebie!
- Bardzo jesteś miły! Dziękuję, ciepło mi się robi na sercu, kiedy to słyszę. 
- Ale ja mówię poważnie, cała dolina o tobie mówi. Jesteś obecna w myślach i sercach. Wciąż wszyscy cię wspominają. 

Nie chwalę się, nie zadzieram nosa. Dzielę się tylko drobną radością. W tym całym bałaganie, który ostatnio zapanował dookoła mnie, to właśnie przywraca mi uśmiech. Poczucie przynależności do tego miejsca uskrzydla i boli zarazem. Boli, bo jestem daleko, tak jak teraz. Staram się stłumić płacz, łkanie, rozpacz ujarzmić, ale to wcale nie jest łatwe.

SŁOŃCE to po włosku IL SOLE

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze