Nasze małe wielkie "tour de France"

poniedziałek, maja 16, 2016


Witam Was znów w Kamiennym Domu po kilku dniach nieobecności. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą niepraktykowaną tutaj ciszę, ale powód był istotny, a brak internetu nie pozwolił mi na codzienne pisanie i nawet gdybym bardzo chciała i chwilkę czasu znalazła, nie było jak i już! 
Dziś tylko kilka słów tytułem wstępu do tego, o czym opowiem w najbliższych dniach. 


Marradi jest partnerskim miastem położonego na południu Francji Castelnaudary. Za rok minie 25 lat odkąd miasta "się przyjaźnią". W ramach podtrzymywania relacji chłopcy z  naszych dwóch marradyjskich drużyn wraz z osobami towarzyszącymi pojechali tam na turniej piłki nożnej. 
Do opowiadania jest wiele - mecze, wesoły autokar, kolacja z burmistrzem, dużo śmiechu, piękne widoki, spanie w śpiworach, rondo Marradi i wiele, wiele więcej. Potrzeba mi teraz chwilki, by na spokojnie to w słowa ubrać, bo w głowie jeden wielki kołowrotek - od nadmiaru wrażeń i - rzecz jasna - od niewyspania. W każdym razie melduję się, jestem, wszystko wraca do normy, wstawiam kawę i częstuję Was na szybko kilkoma migawkami z naszego tour de France. Więcej już jutro. 

Poranek w Ligurii
To był prawie nasz dom w ostatnich dniach. 

FRANCJA to po włosku FRANCIA (wym. francia) 

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

5 komentarze

  1. na ostatnim zdjęciu to jakas przysięga? A Mikołaj lewą ręką !! hehe fajnie to wygląda ;)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spiewali hymn wloski jak druzyna narodowa przed mundialem:) a mikolaj chyba z przejecia rece pomylil:)

      Usuń
  2. Do nauki wymowy przydałby się zapis fonetyczny. Bo czym się różni FRANCIA od francia? Z tego zapisu wynika, że niczym....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam prawdziwego zapisu fonetycznego i chyba nie o to tu chodzi, bo każde słówko można znaleźć w słowniku z fonetycznym zapisem. Jeśli wymawia się tak jak się pisze, to jest francia - francia. To chyba takie czepianie się dla samego czepiania. Podaję wymowę tak jak umiem na prośbę Czytelników.

      Usuń
  3. Można znaleźć wymowę w słowniku, zgadza się. Jeśli traktować "słówka na dziś" jak zabawę, to wszystko OK, już się nie czepiam;). Mam takie skrzywienie zawodowe, że czasami muszę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń