Niby nic

środa, lipca 02, 2014

Jakie tu wszystko jednak inne. I nie Włochy mam na myśli, a nasze miasteczko. Czasem naprawdę wydaje mi się, że to wszystko trochę jak Truman Show, że wszystko to dookoła mnie jak dobry film.
Wchodzę do banku. Kiedy jestem już obsługiwana przy okienku, teleporterem - jak nazywają wejście dzieci - wchodzi mężczyzna. Wchodzi jak "do siebie", wszystkich pozdrawia, po czym bez pukania zagląda do pokoju dyrektora. Za chwilę się jednak wychyla, patrzy na mnie i pyta:   
- Cześć! Wszystko dobrze?
- Dobrze! Wszystko dobrze - odpowiadam tym samym tonem.
Znika w pokoiku, ale zaraz znów wyłania się jego pulchna twarz.
- A jak ty się tak w ogóle nazywasz?
- Caterina. 
- Aaaa a ja myślałem, że Katrina.
- Nie, no bo ja tak naprawdę nazywam się Katarzyna, tak po polsku brzmi moje imię, ale tu większość je zitalianizowała i zostałam Cateriną
- Kata..? Kata...? Jak? Nie! No to i dla mnie lepiej Caterina. A ja jestem piekarzem.
- Widzę - odpowiadam lapidarnie.
- Aaaa, że ja niby taki pulchniutki?
- Nie! - powstrzymuję uśmiech i zerkam na dziewczynę w okienku - że na biało ubrany.
- Kobiety lubią takich dorodnych Włochów!
Tu kasjerka zatyka sobie usta, by nie roześmiać się na głos.
- Często widuję cię w Marradi. Ja cię znam, ty mnie pewnie nie. Ja jestem Marco. - przedstawia się. - Piekarz - znów odwraca się do dyrektora, a ja załatwiam swoje sprawy. Wymieniamy komentarze z kasjerką i chichoczemy jak nastolatki. - Dobrze się tu żyje, prawda? - odzywa się znów po chwili mój rozmówca.
- Cudownie!
- Makaron i wino!
- I kawa!
- Kawy to dużo nie pij, bo mówią że nie zdrowa.
- Oj tam słuchałby człowiek co zdrowe, to nic by nie jadł ani nie pił.
- Ja kawy nie piję za bardzo mnie pobudza ...
itd... itp .... i tak jeszcze długo, a przecież poszłam na sekundę do banku, załatwić jeden drobiazg:)) Życie mnie odurza!!!


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Jak dla mnie wcale takie niby nic to nie jest. Dzień robi się inny, humor lepszy, inaczej świat wygląda ja to rozumiem.
    Pozdrawiam Asia op.

    OdpowiedzUsuń
  2. super jakby w polsce Ciebie ktoś tak zaczepił to jedyna myśl by była wariat, czego chce a tam prosze zwykła uprzejmość chwila rozmowy i otwartości fantastycznie

    OdpowiedzUsuń